Amerykanie w Dzień Dziękczynienia jedzą indyka. To takie znane nam z amerykańskich filmów, duży pokaźny indyk na środku świątecznego amerykańskiego stołu. W Polsce, 11 listopada, w dzień Świętego Marcina, coraz chętniej oprócz samych rogali podaje się gęsinę. Staje się ona daniem narodowym, kojarzonym z Dniem Niepodległości.
materiały poprzednich edycji Smakujemy Niepodległość
materiały poprzednich edycji Smakujemy Niepodległość
Festiwal Dobrego Smaku od kilku lat w ramach jesiennej edycji (listopadowej) zachęca łodzian do świętowania Dnia Niepodległości właśnie za sprawą gęsiny.
Wielu uważa, że serwowanie gęsi w Dzień Niepodległości to kolejna tradycja zapożyczona z kultury amerykańskiej, a gęś jest jedynie zamiennikiem indyka jedzonego w Święto Dziękczynienia w Stanach. Nic bardziej mylnego! W dzień Świętego Marcina, czyli 11 listopada, gęsinę podawano w Polsce od dawna. Była to okazja do najedzenia się do syta tuż przed 40 dniowym postem, poprzedzającym Boże Narodzenie. Promowanie gęsiny na 11 listopada, jako dania narodowego, nie jest zapożyczeniem, a powrotem do korzeni.
W tym roku festiwalowe dania z gęsiny prezentują się tak:
Gęsina to polska tradycja od wieków
Dawniej, gęś była bardzo popularnym daniem w Polsce, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Gęś na naszych stołach pojawiała się już w XVII wieku. Świadczy o tym m.in. wiersz Kaspra Twardowskiego z 1630 roku, w którym autor pisze: ”Polacy zaś ten zwyczaj mają, dzień świętego Marcina gęś tłustą piskają”. O staropolskim zwyczaju podawania gęsi dowiadujemy się również z wielu polskich przysłów: ”Święto Marcina – dużo gęsi się zarzyna, ”Gdy Marcinowa gęś po wodzie, będzie Boże Narodzenie po wodzie”, ”Na święto Marcina najlepsza gęsina: patrz na piersi, patrz na kości, jaka zima nam zagości” i wiele innych.
W górnej części strony (menu) znajdziecie przycisk
„dania z gęsiny” a tam listę restauracji serwujących właśnie gęsinę.
Tegoroczne świętowanie Dnia Niepodległości przyszło nam bardzo odmienione, pomimo wielu aspektów z życia społecznego, zmian jakie się dzieją „w błyskawicznym tempie”, z którym chcąc nie chcąc przyszło nam się zmierzyć… Nie zapominajmy o 11 listopada – to święto nas! Wszystkich Polaków. To świadectwo tego, że żyjemy w niepodległym, mimo wszystko, Państwie.